Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 27 sie 2020, 18:32
- model samochodu: RIO 1.2 M [3.2020] + [7.2023]
- Kontakt:
Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Z pewnych względów korzystam z auta tylko weekendowo, przejeżdżam wtedy 100-300 kilometrów i tak do następnej soboty, niedzieli.
W związku z tym zastanawiam się jak długo auto wytrzyma bez doładowywania akumulatora i jeszcze odpali bez żadnego wspomagania z zewnątrz?
W pandemii jak wlepili mi kwarantanne to auto stało 11 dni w garażu i byłem przekonany, że akumulator kaput. Do tego panowały wtedy mocno ujemne temperatury. Ale odpaliło bez problemów. Fakt, że miało wtedy niecały rok.
Jaki są wasze doświadczenia w ty temacie?
W związku z tym zastanawiam się jak długo auto wytrzyma bez doładowywania akumulatora i jeszcze odpali bez żadnego wspomagania z zewnątrz?
W pandemii jak wlepili mi kwarantanne to auto stało 11 dni w garażu i byłem przekonany, że akumulator kaput. Do tego panowały wtedy mocno ujemne temperatury. Ale odpaliło bez problemów. Fakt, że miało wtedy niecały rok.
Jaki są wasze doświadczenia w ty temacie?
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 12 gru 2022, 10:01
- model samochodu: Kia Xceed 1.6 T-GDI 7DCT Prestige Line MY22
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Zdarzało mi się w życiu wiele razy lecieć za granice na urlop czy w delegacje na 3 tygodnie lub miesiąc. W życiu nie miałem samochodu który po miesiącu stania by nie odpaliło. Zdarzało mi się tez ze jedno z moich aut stało nieużywane w garażu kilka miesięcy, blisko pół roku i też odpaliło od strzału.
Zdziwiłoby mnie gdyby jakieś auto mi nie odpaliło po takich czasach jak Ty mówisz. Chyba ze jakieś wielkie mrozy, stanie w wodzie czy w lesie etc.
Dlaczego masz takie obawy? Masz zainstalowane coś co pobiera prąd na postoju?
Zdziwiłoby mnie gdyby jakieś auto mi nie odpaliło po takich czasach jak Ty mówisz. Chyba ze jakieś wielkie mrozy, stanie w wodzie czy w lesie etc.
Dlaczego masz takie obawy? Masz zainstalowane coś co pobiera prąd na postoju?
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 27 sie 2020, 18:32
- model samochodu: RIO 1.2 M [3.2020] + [7.2023]
- Kontakt:
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Nie nie mam żadnych dodatkowych urządzeń, zresztą jak zostawiam auto w garażu to nawet nie włączam autoalarmu i nie zamykam drzwi centralnym.
Skąd obawy? W sumie nie wiem? Pewnie jakieś natręctwo
Auto nie odpaliło mi przez tyle lat tylko raz i był to inny egzemplarz.
Obecne miało tylko raz zawahanie ale poprzedniego dnia jechałem w strasznej ulewie przez drogę z potężnymi koleinami. Kręcił, kręcił ale wciśniecie pedału do oporu pomogło.
Skąd obawy? W sumie nie wiem? Pewnie jakieś natręctwo

Obecne miało tylko raz zawahanie ale poprzedniego dnia jechałem w strasznej ulewie przez drogę z potężnymi koleinami. Kręcił, kręcił ale wciśniecie pedału do oporu pomogło.
- Sajmonista
- Posty: 146
- Rejestracja: 17 wrz 2021, 10:27
- model samochodu: Kia Ceed II 1.6 GDI 2014 - petrol
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
ja mialem Forda i wlasnie z tym byly duze problemy, auto po 2-3 dniach nie chcialo odpalic, a okazalo sie, ze modul komfortu caly czas pobieral prad, konkretnie to keyless; ale nawet po odlaczeniu tego auto po np. 7 dniach mialo problem z odpaleniem. Ford ma to do siebie, ze podczas stania potrafi sie "wybudzic" i wtedy zanim wszystkie uklady znowu przejda w stan spoczynku mija kilkadziesiat minut. I tak parenasie razy w ciagu np 7-10 dni i bwaly problemy w zimniejsze dni.
-
- Posty: 464
- Rejestracja: 22 lis 2021, 22:20
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Może skupmy się na autach współczesnych. Bo kiedyś to...było lepiej .
Wg ładowarki Ctek akumulator w Xceed nie jest w pełni naładowany nawet po kilkuset kilometrowej wycieczce. To że wskazuje 13V to nie wszystko, gdy brakuje A.
Wg ładowarki Ctek akumulator w Xceed nie jest w pełni naładowany nawet po kilkuset kilometrowej wycieczce. To że wskazuje 13V to nie wszystko, gdy brakuje A.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 18 gru 2022, 23:32
- model samochodu: Venga 1,6 L+BL / 2018
- Lokalizacja: Katowice
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Zgadza się. W starszych auta podczas jazdy alternator cały czas ładuje akumulator. W nowoczesnych samochodach jest system zarządzania energią i to on decyduje, kiedy jest potrzeba ładowania akumulatora. Może się zdarzyć tak, że po przejechaniu dłuższej trasy i sprawdzeniu stopnia naładowania akumulatora - nadaje się on do podładowania.

-
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 lut 2022, 19:17
- model samochodu: Sportage MY'22 1.6 T-GDI 180KM MHEV 7DCT 2WD Business Line
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Nie potwierdzę, że Ford ma to do siebie. Jestem "fordziarzem", bo lubię tę markę i w życiu miałem 5 Fordów: Escorta, Fiestę, Focusa i dwa Mondeo mk4 i mk5 i nigdy nie miałem problemu z odpaleniem. Każde przejechało 80-130kkm. Moje szóste auto też miało być Mondeo (MK6?), ale Ford zrezygnował z budowy tego modelu i przypadkiem trafiło na Sportage NQ5. Z tego autka też jestem zadowolony, ale na razie najdłuższe nieużywanie to 2 tygodnie podczas urlopu i odpalenie od strzała. Tak jak kolega.. uważam, że jeśłi po kilku dniach coś zjadło energię w aku, to znaczy, że coś w wyniku usterki pobiera prąd, chyba, że nie wyłączyłeś jakiegoś urządzenia lub, że jest bardzo stary, wyeksploatowany aku.Sajmonista pisze: ↑01 mar 2023, 06:09 ja mialem Forda i wlasnie z tym byly duze problemy, auto po 2-3 dniach nie chcialo odpalic, a okazalo sie, ze modul komfortu caly czas pobieral prad, konkretnie to keyless; ale nawet po odlaczeniu tego auto po np. 7 dniach mialo problem z odpaleniem. Ford ma to do siebie, ze podczas stania potrafi sie "wybudzic" i wtedy zanim wszystkie uklady znowu przejda w stan spoczynku mija kilkadziesiat minut. I tak parenasie razy w ciagu np 7-10 dni i bwaly problemy w zimniejsze dni.
-
- Posty: 187
- Rejestracja: 06 paź 2020, 22:13
- model samochodu: CEED 1,4 T-GDI SW 2020
- Lokalizacja: SR
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
Zgadzam sie co do Forda, mam obecnie piatego i z odpalaniem niema problemow. Aku ma 5 lat (jeszcze fabryczny), i mimo eksploatacji w "trudnych warunkach" nadal odpala, choc oswietlenie wnetrza czy radio gasna po paru minutach. Ford po kilku dniach od zaryglowania auta i braku aktywnosci, przechodzil w stan uspienia i potrafil odlaczyc m.in. centralny zamek, choc niewiem jak to obecnie jest bo auto tak dlugo nie stoi. Natomiast KIA po ok 5-6 dniach wylacza modul GSM (brak komunikacji z apka), ale niewiem czy cos wiecej.
- Sajmonista
- Posty: 146
- Rejestracja: 17 wrz 2021, 10:27
- model samochodu: Kia Ceed II 1.6 GDI 2014 - petrol
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
byc moze trafilem na felerny egzemplarz, ale jak napisalem, problem byl z uszkodzonym modulem komfortu, poza tym auto dziwnie samo przyspieszalo przy kreceniu kierownica itp. Zreszta post nie jest o fordach , tak tylko wspomnialem, bo skutecznie mnie to zniechecilo do w/w marki.
Re: Po ilu dniach udało Wam się jeszcze odpalić auto?
W zeszłe wakacje prawie nowa Kia Sorento (7 miesiecy) po 2 tygodniach stania w lecie na parkingu lotniskowym nie odpaliła. Wezwane assistance, które stwierdził 2,8V. Po podłączeniu super chargera odpalił beż problemu. Pojechałem do ASOkl,.ktore nie stwierdzilo zadnego błędu, generalnie wszystko OK. Jeździć i obserwować.
Przed obecnymi wakacjami chce podładować akumulator. Pytanie: wyjmować go czy nie wyjmować do.ladowania? A może podłączyć ładowarkę tam, gdzie podłączyło się asistance czyli pod maską z prawej strony jest plastikowa skrzyneczka, gdzie jest wyprowadzony +.
Przed obecnymi wakacjami chce podładować akumulator. Pytanie: wyjmować go czy nie wyjmować do.ladowania? A może podłączyć ładowarkę tam, gdzie podłączyło się asistance czyli pod maską z prawej strony jest plastikowa skrzyneczka, gdzie jest wyprowadzony +.