Kilka pytań o GT-Line

[jjftw12]

Cześć, dzieli mnie krok od zakupu Proceed'a w wersji GT-Line w manualu z pakietem premium.

Przychodzę tutaj z kilkoma pytaniami które jednak mnie nadal nurtują pomimo przeczytanej niezliczonej ilości artykułów i for.

1. Jestem po kilku jazdach testowych i mam 176 cm wzrostu (partnerka 172 cm), stąd dla nas przestrzeń w samochodzie jest wystarczająca, natomiast ciągle mnie nurtuje pytanie, czy będzie to wygodny samochód dla pasażera ze wzrostem około 185 cm, mówię tutaj o tylnym siedzeniu oczywiście. Dodatkowo, niektórzy recenzenci narzekają na małą ilość miejsca na stopy z tyłu.

2. Trochę powiązane z pierwszym, czy GT-Line nadaje się na wyjazd dla 4 osób lub 4 + 1 dziecko na dalszą drogę? Przykładowo Chorwacja lub inny dalszy zasięg? Chodzi mi tutaj nie tylko o komfort jazdy, ale rownież o wygodę pasażera (z tyłu) no i możliwości bagażowe, wiadomo, że nie jest to Kombi.

3. Po jeździe testowej zwróciłem uwagę, że wygłuszenie jest poprawne, ale chciałbym to poprawić i dostałem informację, że ASO to wykona za około 900 zł. Czytałem, że niektórzy zachwalają to rozwiązanie, inni nie. Czy warto?

4. Osobiście nie czuję potrzeby automatu + widziałem, że potrafi on też czasami przyspożyć problemów, natomiat widzę, że każdy preferuje automat. Czy może to teoretycznie mieć duże znaczenie przy odsprzedaży auta za około 10 lat? (Wiem, że to wróżenie, ale ciekaw jestem opini). Plus czemu aż tak popularny jest automat?

Mile widziane, wszelkie inne komentarze/narzekania co się komuś nie podoba

[lethaljelly]

Ja bym człowieka 185cm usadził na fotelu pasażera. Ale ogólnie powinien się zmieścić z tyłu i przeżyć o ile nie masz dachu szklanego. 5 osób do Chorwacji nie ma mowy, to by były tortury (szczególnie że dziecko pewnie potrzebuje conajmniej podkładkę). Mało miejsca jest na nogi jak kierowca jest ogromny 190cm+. Przy 175cm nie ma żadnego problemu, miejsca jest skromnie ale totalnie wystarczająco, nie ma tylko zapasu

3. Co oni niby chcą zrobić za 900zł? Pierwsze słyszę o takim czymś, chyba wygłuszenie samego bagażnika jest sporo droższe

4. Automat jest szybszy, dużo lepiej się rozpędzasz i wyprzedzasz na trybie sport. Ma też mniejsze obroty na 7 biegu na autostradzie dzięki czemu mniej pali na trasie. Niestety jest drogi (8000zł) oraz jak jeździsz dużo w korkach po mieście to spodziewaj się remontu za 8000zł-10000zł do 100kkm przebiegu.
Automat także pozwala na praktycznie autonomiczną jazdę na dobrych drogach (z tempomatem adaptacyjnym) przy takiej cenie samochodu te dodatkowe koszty za taką wygodę są do zgryzienia
Chyba gdzieś na forum była rozpiska że 80% zamawiających rodzinę Ceeda z forum bierze 7dct. Ogólnie mało kto już chce manuala, manual się kupuje w autach bardziej budżetowych. W segmencie wyżej już coraz ciężej w ogóle dostać manual

Czy powinieneś koniecznie dobrać 7dct? Zależy od użytkowania i tego jak bardzo na skraju budżetu jesteś. Manual w tych samochodach nie jest zbyt precyzyjny i sprzęgło dość dziwnie łapie

Minusem automatu o którym mało kto wspomina jest ruszanie na śniegu. Praktycznie zerowa kontrola nad tym co się tam dzieje oraz brak możliwości ruszenia z biegu innego niż jedynka, która dodatkowo jest krótsza (mniejsze przełożenie) niż w manualu sprawia że jak już wyślizgasz to co masz pod kołami to żadne ASR i sztuczne przenoszenie momentu obrotowego hamulcami nie pomoże

[PowerMario1978]

Generalnie to zgadzam się z przedmówcą ale jako że posiadam auto w podobnej konfiguracji (tyle ze sw) to podziele sie swoimi spostrzezeniami.

Ad 1.
Ja mam ok 180 i za soba czuje sie swobodnie, nawet z 10cm do podsufitki jeszcze jest wolnego. Jezdzilem prockiem na jazdach testowych i bylo podobnie. Dach jest lekko opadający ale roznica byla mala.

Ad 2. To jest raczej auto dla 4 osob. Da sie pojechac w 5 ale komfort bedzie slaby. Bagaznik tez moze nie wystarczyc bo w porownaniu do sw wchodzi jedna walizka mniej.

Ad 3. Generalnie cala rodzina ceed jest slabo wygluszona. Jesli Ci to nie przeszkadza to jestes szczesliwcem
Natomiast w wygluszenie z aso za pare stowek to bym sie nie pchal. Dla mnie miminum to nadkola od zewnarz, od wewnatrz i bagaznik a to koszt u profesjonalisty ok 3tys. Mozna oczywiscie samemu sie bawic, wtedy na pewno jest taniej.

Ad 4.
Jesli nie czujesz potrzeby to nie ma co przeplacac
Nie kazdy preferuje automat. Odsprzedażą też bym sie nie przejmował. Znajdą się kupcy którzy będą cenili wygodę i tacy co będą woleli tańsze w eksploatacji auto.
Czemu jest popularny?
Głównie to wygoda (szczegolnie z aktywnym tempomatem), też troche prestiż ( tzn u nas bo w usa dopłaca się do manuali ).
Dużo tematów odnośnie tej skrzyni na forum, nie ma sie co za bardzo powtarzać. Ogólnie to jeśli Cię stać na zakup i eksploatacje i cenisz wygodę to czemu nie. Jeśli wolisz trochę zaoszczędzić i nie czujesz potrzeby to IMO nie warto się w pchać w tą skrzynie.

[Mifamis]

To może ja się jeszcze podzielę wrażeniami.
Ja właściwie mam ten samochód tylko na dwie osoby i dla nas bagażnik na wyjazdy wystarcza spokojnie, nawet na wyjazdy na narty. Co do miejsca pasażerów na dłuższe trasy to nie będę się wypowiadał, ale na krótkich (tak do 150km) syn mający 186 nie narzekał.
Ostatnio byłem z żoną i wnukami nad morzem (4 i 8 lat) i spokojnie zapakowaliśmy się do bagażnika, a rzeczy mieliśmy sporo bo moja żonka wzięła mnóstwo przetworów własnej roboty (bo dzieci tylko takie lubią).
Co do automatu, to mam mieszane uczucia. Ja nie mam tempomatu adaptacyjnego, więc na autostradzie nie jedzie "sam". Wracając do automatu. W trybie normal przy spokojnej jeździe nawet z prędkościami około 110km/h potrafi spalić około 5l/100. Jednak ma widoczną zwłokę podczas przyspieszania. W trybie sport jest zdecydowanie żwawszy, no ale jest to okupione wyższym spalaniem.
Co do śniegu, to kolega ma rację, gdy skrzynia pracuje w trybie automatu. Jednak skrzynia ma tryb "ręczny" i wówczas można wyjeżdżać na I biegu.
Co do wygłuszenia. Zrobiłem wygłuszenie tylnych nadkoli i nie widzę jakiejś szalonej różnicy (no jedynie jadąc po drobnym żwirku nie słyszę stuku pojedynczych kamyków, jak to było przed wygłuszeniem). Może dlatego że nie wygłuszyłem jeszcze bagażnika.

[Ruggiani]

Hej! Dołączę się do wątku.

Miesiąc temu zamówiłem GT-line’a (AEB + PRE na kołach 17”), powody:
- żona nie lubi kombi bo są wielkie, w procku dzięki ciemnej podsufitce i z uwagi na opadający dach to wrażenie jest zniwelowane i jej to odpowiada poza tym jest ładny i będzie czerwony (wolałbym zielony ale wiadomo)
- piękna bryła,
- stosunek cena/jakość/wyposażenie
- ogólnie taki samochód chciałbym mieć…

Ale…

Samochod miał być zamiennikiem pakowanego, wszędobylskiego, nie wymagającego zbędnej atencji Ceeda kombi.
Tymczasem coraz bardziej nurtują mnie pytania których wcześniej sobie nie zadałem lub nie znalazłem na nie satysfakcjonującej odpowiedzi, dlatego pytam. Bo nie kupuje wersji GT dla jej mocy i zawieszenia, tylko chce to co ma ceed ale w ładniejszej budzie tak żeby żona była zadowolona ze nie kombi, a ja ze ładny i zastanawiam się czy nie popełniam błędu

1. Czy podjazd przodem do krawężnika trzeba traktować na równi z podjazdem do ściany? Czy tez w większości przypadków parkujcie przodem z podjazdem kołami pod sam krawężnik i nie potrzeba do tego zewnętrznej asysty.
2. Czy wyjazd tyłem z miejsca parkingowego to rosyjska ruletka, czy może coś jednak da się tam zobaczyć przez te słupki? (wiem są czujniki, ale ja im nie wierze, na pierwszy ogień idą moje dzieci)
3. Czy obsługa szkrabów w fotelikach przez mniejsze otwory drzwiowe jest zauważalnie utrudniona? Czyt. Czy zdażyło ci się powiedzieć k… jak tu mało miejsca, w starym było lepiej.

Z góry dzięki za odpowiedzi

[Marek3003]

Musisz niestety wybrać czy chcesz mieć ładny czerwony czy twierdząco odpowiedzieć sobie na te 3 pytania, które Cię nurtują
1. Krawężniki - lepszy będzie Suv
2. Wyjazd tyłem - Suv bo siedzisz wyżej i masz lepsze pole obserwacji
3. Foteliki - już nie mam ale mam kolegę z bliźniakami w wieku 2 lat. Ostatnio widziałem ich pakowanie z całym majdanem do auta więc tu odpowiem, że niestety też Suv ze względu na chociażby linie dachu,
Tu pomoże tylko jazda próbna z krawężnikami, z parkowaniem itd
Jak Ci się podoba to resztę zaakceptujesz. Ja w dzieciństwie przeżyłem wyjazdy z wybrzeża w góry Maluchem w 4 osoby i tez się dało bez problemu

[Ruggiani]

Musisz niestety wybrać czy chcesz mieć ładny czerwony czy twierdząco odpowiedzieć sobie na te 3 pytania, które Cię nurtują
1. Krawężniki - lepszy będzie Suv
2. Wyjazd tyłem - Suv bo siedzisz wyżej i masz lepsze pole obserwacji
3. Foteliki - już nie mam ale mam kolegę z bliźniakami w wieku 2 lat. Ostatnio widziałem ich pakowanie z całym majdanem do auta więc tu odpowiem, że niestety też Suv ze względu na chociażby linie dachu,
Tu pomoże tylko jazda próbna z krawężnikami, z parkowaniem itd

Dziękuje za odpowiedź. uściślając alternatywa to ceed kombi, wiec nie oczekuje zalet suva. Zapewne wielu z was nie będzie rozumiec mojego dylematu, ale liczę ze może znajdzie się ktoś kto miał podobne przemyślenia podczas zakupu a teraz jako szczęśliwy właściciel może się w tym temacie wypowiedzieć z perspektywy czasu.

Jeszcze raz dzięki Marek3003 Twoja odpowiedz jest pomocna

[ProCee_d56]

,,Tu pomoże tylko jazda próbna z krawężnikami, z parkowaniem itd".

Nie pomoże jazda testowa samochodem KIA Proceed, ponieważ nie wyobrażam sobie najeżdżania takim samochodem na krawężniki i sprawdzanie, czy uszkodził się zderzak albo podwozie tego samochodu.
Krawężniki mogą mieć wysokość wg normy 14 - 18 cm. Proceed 1.6 GT ma prześwit 13,5 cm.
Toyota Camry Dynamic ma 12,7 cm i jeździ po drogach, w mieście i na parkingach. Nie sądzę, aby ludzie nie kupowali tej Toyoty ,,bo zbyt niska", albo, że wszyscy jeżdżą uszkodzonymi Toyotami Camry z powodu niskiego zawieszenia.
Jeżeli natomiast potrzebujesz samochodu do jeżdżenia po wysokich krawężnikach, najazdach, po drogach gruntowych, to tylko jakiś dziadkowóz, dupowóz, lub coś podobnego, czyli tzw. SUV.
Natomiast montaż fotelika musi być dopasowany do mocowania Isofix (w zasadzie standard), i do kształtu siedziska w samochodzie (nie zawsze da się zamocować ze względu na ten kształt).
Zmierz szerokość otworu drzwi tylnych Proceed-a, wielkość fotelika, ilość miejsca na fotelik dziecka po maksymalnym cofnięciu foteli przednich i będziesz wiedział co robić.
Nie sądzę, abyś mógł się opierać na opiniach innych użytkowników, ponieważ każdy może mieć inny fotelik i inne preferencje oraz możliwości.
Bez urazy, ale otyłemu będzie ciasno w każdych drzwiach samochodu, czy to w tylnych, czy w przednich.

[tomaszko]

Z pkt 2 jest system monitorowania ruchu poprzecznego, nie wiem ile za to trzeba dopłacić itp ale działa fajnie, jeżeli wyjazd tyłem jest taki ważny to ta opcja rozwiązuje problemy, a faktycznie z tyłu widać bardzo mało.

Pkt 3. Można zawsze ratować się fotelikiem obrotowym więc to chyba też nie problem, dużo wygodniej jakie te drzwi by nie były.

[PowerMario1978]

Kupując z AEB będziesz miał monitorowanie ruchu poprzecznego. To jest naprawdę bardzo przydatny system i razem z kamerką IMO wystarcza.
Co do montowania fotelików to nie wydaje mi się żeby była duża różnica między prockiem a sw. Wydaje mi się że problemem może być mniejszy bagażnik.