Klocki hamulcowe ile dają radę?
Klocki hamulcowe ile dają radę?
Witam wszystkich!
ile wytrzymały Wam klocki hamulcowe od nowości?
czy to możliwe, że klocki piszczą już przy ok. 14 000 km przebiegu?
Dodam, bez jazdy na torze czy jakiejś jazdy wyczynowej...
ile wytrzymały Wam klocki hamulcowe od nowości?
czy to możliwe, że klocki piszczą już przy ok. 14 000 km przebiegu?
Dodam, bez jazdy na torze czy jakiejś jazdy wyczynowej...
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
Zobacz ile zostalo okladziny , wyslij zdjęcie
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
w serwisie stwierdzili, że klocki się skończyły... zarówno przód i tył.... to normalne...?
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
BEz jazdy wyczynowej to niemożliwe - chyba że miałbyś zablokowany ręczny - ale wtedy to tył by się zużył
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
W Stingerach to norma. Już wiele o tym pisano
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
czyli co warto wymienić na inne niż OEM bo to są śmieci?
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
Pierwsze klocki wytrzymały 15tyś (przód). Kolejne (chyba DBA) weszły na chwilę bo z fabryczną tarczą to się nie nadawało więc wleciało coś na szybko. Po 5tyś bicie i wymiana kompletu tarcz i klocków na DBA. Wytrzymały 10tyś (już zdecydowanie bardziej agresywna jazda i porobione auto). I tak od tego momentu klocki przód wytrzymują u mnie 5-8tyś tył jakieś 15. Obecnie 68tyś i teraz dobijam 3 komplet tarcz i któryś-tam komplet klocków (EBC Yellow o dziwo najlepiej mi się spisują z tarczami DBA). Tor kilka razy.
Pozdrawiam
Michał K.
Michał K.
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
Tu chyba bardzo dużo zależy od tego jak jeździsz, w jakich warunkach.
Na razie w 3.3 mam 37tyś i zarówno klocki, jak i tarcze jeszcze są, coś tam popiskuje czasem, ale nie do wymiany jeszcze.
Tyle że samochód głównie lata trasy, toru nie widział, jakieś mocniejsze hamowania z wysokich prędkości sporadyczne, choć zrobił w dolomitach jakieś 300km po serpentynach dynamicznie, tam hamulce miały co robić zdecydowanie non stop.
W 2.0 poprzednim pamiętam klocki przód się chyba skończyły przy ok. 50tys, a tył 70tys.
Na razie w 3.3 mam 37tyś i zarówno klocki, jak i tarcze jeszcze są, coś tam popiskuje czasem, ale nie do wymiany jeszcze.
Tyle że samochód głównie lata trasy, toru nie widział, jakieś mocniejsze hamowania z wysokich prędkości sporadyczne, choć zrobił w dolomitach jakieś 300km po serpentynach dynamicznie, tam hamulce miały co robić zdecydowanie non stop.
W 2.0 poprzednim pamiętam klocki przód się chyba skończyły przy ok. 50tys, a tył 70tys.
Re: Klocki hamulcowe ile dają radę?
W usa do stingera i mustanga kupuja ceramiczne powerstop Z26 lub Z23.
Maja tez DBA wysoki wsp. Tarcia.
Maja tez DBA wysoki wsp. Tarcia.