Doładowywanie akumulatora AGM

[ProCee_d56]

Czy ktoś doładowywał akumulator po zakupie Proceeda albo doładowuje co jakiś czas?
Czy zdarzyło się komuś reklamować akumulator w okresie jego gwarancji?

[saron22]

Ją doładowywałem prostownikiem elektronicznym w garażu ponieważ samochód praktycznie całą zimę stał.

[Appassionato]

Ja ładowałem tydzień po zakupie, niestety nie był naładowany pomimo tego, że zrobiłem wtedy dwie trasy po ok. 400km. Później sprawdziłem napięcie ładowania i okazuje się, że dzięki cudownym normą eco, alternator podaje większe napięcie tylko podczas hamowania silnikiem albo gdy uzna, że już musi doładować trochę akumulator.
Sugeruje doładować przed sezonem zimowym i tuż po.

[ProCee_d56]

Ja też zauważyłem, że tak jest, czyli po zakupie, pomimo ponad godzinnej jazdy, akumulator miał niskie napięcie.
U mnie też, po przejechaniu kilkuset kilometrów i dwóch dniach postoju, trzeba było znowu doładować akumulator.
Wniosek z tego, że aby zachować akumulator dłużej niż 2 lata, czyli okres gwarancji, trzeba będzie profilaktycznie doładować go ładowarką raz w tygodniu.
Sprawdziłem i już po 3 - 4 dniach postoju, napięcie na akumulatorze wynosi 12, 2V - 12, 3V.
A to oznacza, że będzie ulegać stopniowemu zasiarczeniu. Nowy kosztuje ok. 700 zł, dosyć dużo.
W zimie będzie jeszcze gorzej z pełnym naładowaniem.
Zaznaczę, że nie używam funkcji start-stop, bo wtedy będzie prawdopodobnie jeszcze gorzej z doładowaniem z alternatora.
Jakich ładowarek używacie?

[MarRa]

U mnie zwykły cee'd, ale problem z napięciem akumulatora cały czas. Po 3-4 dniach postoju spada gdzieś do 12v. Ostatnio stał prawie dwa tygodnie, to spadło poniżej 12. Trzeba auto przegonić jakieś 25 km i poziom naładowania wraca do normy. Ten problem, to nie wyjątek. Nie jest to kwestia akumulatora, ale raczej poboru mocy na postoju. Tak mi się wydaje.

[ProCee_d56]

Dlatego jednak trzeba podłączać ładowarkę raz w tygodniu, co już będę czynić. Gorzej, jak ktoś nie ma takiej możliwości.

[Appassionato]

Nie popadajmy w paranoje, żeby ładować auto co tydzień, jakby tak miało być to by inżynierowie kia nas o tym poinformowali w instrukcji To nie elektryk
Mojego ceed 1.5 t-gdi, ładowałem w maju, od 10.09 nie widział trasy. Przez ten czas zrobiłem może 40 km po mieście. Właśnie sprawdziłem napięcie 12.48v czyli szału nie ma.
Trzeba jednak pamiętać, że AGM jest bardziej wrażliwy i nie możemy często ładować do 15.6v bo odparuje. W inny sposób i tak nie uzyskamy gęstości a takie podładowanie ładowarką do 14.4v nic nie da. Nie odsiarczy go a sprawi tylko, że samochód będzie widział naładowany aku więc przestanie aktywować alternator i wszystko po kilku dniach i tak wróci do napięcia ok 12.5v.
Ja będę ładował dwa razy w roku przed i po zimie, ładowarką mikroprocesorową w trybie repair.

[MarRa]

Możesz napisać jaką ładowarkę masz i czy jest warta polecenia?

[ProCee_d56]

Inżynierowie KIA nas nie poinformują , ponieważ z tego co wiem, żaden producent samochodów nie zaleca samodzielnego ładowania akumulatora podpiętego do instalacji. Dlaczego, bo znają ,,umiejętności użytkowników" samochodu i pewnie przewidują jak dobiorą ładowarki i jak to zrobią.
Zawsze jest zalecenie udania się do serwisu. Ale co tydzień tam nie będziesz jeździć.
Ładowarka do AGM ładuje bezpiecznie do napięcia 14,6 - 14,7V. Najpierw stały prąd - zmienne napięcie, później stałe napięcie - zmienny prąd. To wykonuje procesor.
I nie każda ładowarka procesorowa będzie tak robić (z lidla ładuje 14,4 i przechodzi do prądu konserwującego).
14,4 V też zrobi pełne wysycenie elektrolitu, tylko wymaga długiego czasu. . Można sprawdzić.
Ja teraz używam WM-SC6B, chociaż posiadam też inne.
I jednak pozostanę na dosyć częstym doładowywaniu w trybie AGM.

[ProCee_d56]

Jako ciekawostkę podam, że niedawno dziewczyna zostawiła na parkingu Toyotę hybrid. Po 10 dniach już jej nie uruchomiła. Nowa, z dobrym akumulatorem.
Nie jest tajemnicą, że obecne samochody wymagają częstego jeżdżenia kilkadziesiąt kilometrów, albo częstego doładowywania akumulatora.