Witam,
Chcę wam przytoczyć małą historię napraw w mojej KIA CARENS 2013 Silnik 1.7 CRDI.
Standardowy Serwis spuszczamy olej a w oleju dziwny osad , zwęglony olej ??..ciężko stwierdzić co to mogło być na początku. I oprócz tego dochodzący hałas jakby trzaskajacy łańcuch rozrządu o obudowę ..no ale 10 000 km wcześniej byl wymieniany więc nawet nie braliśmy tego pod uwagę. Przybywało również oleju w silniku czyli zawsze był ponad normę nawet jeśli został zlany i wlany w odpowiedniej ilości, zawsze go przybywało.
W Warsztacie dowiedziałem się że te filtry DPF pobierają jakąś dawkę paliwa aby wypalać cały syf i że często dane paliwo zostaje cofnięte przez system i dostaje się do oleju przez co zwiększa się jego stan, nie wiem ile w tym prawdy.
Zauważyłem w papierach,w rachunkach że olej został źle dobrany przy wymianie rozrządu, co prawda był to Mobil 5W 30 ale kod Acea B5 który podobno stosuje się do silników bez filtra DPF.
Spuściliśmy więc olej wlaliśmy Świeży Mobil 5w30 C2/C3 i 1000km później znów go wymieniliśmy Aby sprawdzić czy ten dziwny czarny osad Zniknął.
Niestety nie zniknął więc zaczęliśmy odkrecac podzespoły silnika .
Pierwsza rzecz jaką zobaczyliśmy zbyt duża ilość oleju w turbinie i w intercoolerze. Turbina została sprawdzona przez specjalistyczny warsztat który stwierdził że z turbiną jest wszystko w porządku i że to nie przyczyna turbiny.
Następną rzecz którą ściągaliśmy był Kolektor ssący i tam był „bubel”, wszystkie plastikowe Zapadki wyłamały się i część z nich została zmielona przez Tłoki w pył.
Silnik został wyczyszczony i założony nowy Kolektor ssący. EGR i chłodniczka EGR tez zawalona na maxa - zostały zmienione również.
No i oczywiście ten hałas o którym wspomniałem okazał się hałasem łańcucha rozrządu cały ten syf zatkał Napinacze łańcucha i w ten sposób nie pracował jak należy i rozciągnął łańcuch.
Wniosek ? kiepski olej, zły olej, tanie części ?? Nie mam pojęcia.
Przy okazji jak już Wszystko już rozgrzebalisny, postanowiliśmy też wyczyścić DPF - został zamoczony w kwasie na 24 h.
No i autko wróciło na drogę. Wszystko wyglądało, że działa sprawnie i pięknie chodzi ......do czasu gdy zwróciłem uwagę, ze tym razem ubywa olej a nie przybywa tak jak to miało miejsce wcześniej.
Żadnych wycieków z silnika za to sporo oleju z pod turbiny która rzygała olejem w dół po wydechu i rurze prowadzącej do intercoolera. I kolejny objaw - straszny dym z wydechu. Smród palonego oleju w wewnatrz auta..zdarzyło się również kilka razy ze również dym dostawal się do kabiny przez nawiewy powietrza.
Po jakimś czasie odezwała się turbina, typowe duszenie i hałas.
Wiec wymieniłem turbinę. I myślałem ze na tym się skonczy.
Ale niestety auto wydaje się teraz słabsze..olej dalej gdzieś rzyga przez turbinę, ten sam smród ... Co to dymienia tez nic się nie zmienilo - nadmienię tylko ze auto jest w ciągłym ruchu - spi wtedy kiedy ja śpię wiec nie wiele i największy dym pojawia się po nawet krótkim postoju na wolnych obrotach.
Wyglądaja ze zbiera się gdzieś w wydechu olej gdy auto chodzi na postoju i przy następnej jeździe wypluwa z siebie wszytko i przestaje dymić.
Jedyna rzecz jaka się ustabilizowała to spalanie.. dopiero po ostatniej robótce z turbiną, spalanie przestalo skakać bardzo mocno w dół i w górę . Jeśli się zmienia to minimalnie w zależności od jazdy.
Nigdy nie pokazały się błędy na desce rozdzielczej a komputer odkrył błędy podzespołów które wymieniłem, i zostały następnie zadaptowane.
Co powinienem obstawiać teraz?? Może jednak kwas zaszkodził DPF zamiast mu pomoc?? Pierścienie?? Macie jakie pomysły..rozwiązania?? Może przechodziliscie przez coś podobnego??
Pozdrawiam
Dymek i ubytki oleju...
Re: Dymek i ubytki oleju...
Hahaha..tak byłoby najprościej ..ale inni rozłożyli rece i nawet nie wiedzieli gdzie ja maja wsadzić..tyłko zgadywali..wiec może dodam ze mieszkam w UK wiec ciężko o dobry garaż ...