Stukanie w okolicach podszybia
Stukanie w okolicach podszybia
Witajcie,
Jestem posiadaczem Stingera od miesiąca i wychwyciłem coś, czego wcześniej nie miałem. Samochód jest używany ale to pomijalna kwestia.
Mianowicie z okolic podszybia z prawej strony/ nawiewu klimatyzacji po prawej stronie z przodu dochodzi dźwięk stukania ba nierównosciach. Jest to okropnie drażniące, próbowałem zlokalizować co to moze być, aczkolwiek bez powodzenia. Dzwięk ewidentnie przypomina tak jakby jakis plastik obijał się o drugi plastik. Wiem, że dzwięki w środku potrafia się okropnie nieść więc to może wcale nie to, ale czy miał ktoś z was coś takiego?
Dźwiek slychac przy najmniejszych nierównosciach, ale co dziwniejsze- miałem wrażenie, że gdy padał deszcz to słychać tego nie było.
Pytam tutaj zanim udam się do ASO, żeby pomogli mi to zlokalizować, bo znając ich wcale mi z tym nie pomogą
Próbowałem zagladac do kratek klimatyzacji, aczkolwiek nic tam nie wpadło. W kokpicie żadnych luzów nie ma, schowek sam w sobie sie nie tłucze, a i wykluczylem też to, aby dzwiek oddawała jakas rzecz którą wożę w samochodzie. Nie mam juz pomysłów. Moze ktoś, coś?
Z góry dzięki
Jestem posiadaczem Stingera od miesiąca i wychwyciłem coś, czego wcześniej nie miałem. Samochód jest używany ale to pomijalna kwestia.
Mianowicie z okolic podszybia z prawej strony/ nawiewu klimatyzacji po prawej stronie z przodu dochodzi dźwięk stukania ba nierównosciach. Jest to okropnie drażniące, próbowałem zlokalizować co to moze być, aczkolwiek bez powodzenia. Dzwięk ewidentnie przypomina tak jakby jakis plastik obijał się o drugi plastik. Wiem, że dzwięki w środku potrafia się okropnie nieść więc to może wcale nie to, ale czy miał ktoś z was coś takiego?
Dźwiek slychac przy najmniejszych nierównosciach, ale co dziwniejsze- miałem wrażenie, że gdy padał deszcz to słychać tego nie było.
Pytam tutaj zanim udam się do ASO, żeby pomogli mi to zlokalizować, bo znając ich wcale mi z tym nie pomogą
Próbowałem zagladac do kratek klimatyzacji, aczkolwiek nic tam nie wpadło. W kokpicie żadnych luzów nie ma, schowek sam w sobie sie nie tłucze, a i wykluczylem też to, aby dzwiek oddawała jakas rzecz którą wożę w samochodzie. Nie mam juz pomysłów. Moze ktoś, coś?
Z góry dzięki
Re: Stukanie w okolicach podszybia
A okularów w schowku u góry przypadkiem nie masz?
Ja kiedyś dwa dni szukałem - żona słyszała po mojej stronie ja słyszałem na jej drzwiach
Ja kiedyś dwa dni szukałem - żona słyszała po mojej stronie ja słyszałem na jej drzwiach
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Sprawdź schowek na okulary jak kolega wyżej pisze. Ja dodatkowo schowek wykleiłem w niektórych miejscach i już nie stuka. Ale rzeczywiście ciężko mi było znaleźć co stukało.
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Niestety, sprawdzony rowniez schowek na okulary, wyciagnalem wszystko z samochodu a to dalej brzeczy/stuka
To brzmi troche jakby cos wewnatrz kokpitu bylo niespasowane i stukal plastik o plastik, takie pojedyncze stukniecia. Teraz zamiast skupiac sie na drodze to slucham stukania plastiku
poszukiwań ciąg dalszy.. ;P
To brzmi troche jakby cos wewnatrz kokpitu bylo niespasowane i stukal plastik o plastik, takie pojedyncze stukniecia. Teraz zamiast skupiac sie na drodze to slucham stukania plastiku
poszukiwań ciąg dalszy.. ;P
Re: Stukanie w okolicach podszybia
a masz szyberdach - to jest źródło wszelkich postukiwań
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Niestety mam, aczkolwiek dzwiek wydobywa skądś sie z dolu, a nie znad glowy. (choć może sie też tylko tak wydawać)
Aczkolwiek masz racje, sprobuje otworzyc szyberdach i potestowac czy wtedy tez sie to bedzie odzywać
Aczkolwiek masz racje, sprobuje otworzyc szyberdach i potestowac czy wtedy tez sie to bedzie odzywać
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Mi tak jak plastiki stukają niektóre butelki z wodą wstawione na miejsce w konsoli środkowej.
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Niestety, nie jest to szyberdach. Probowalem go otwierać, zamykac, bawic sie - i zadnej roznicy, a dzwięk wciaż nie dobiega znad głowy.
w samochodzie tez nie woże nic plastikowego co by sie mogło tłuc (to juz spradzalem). Pozostaje szukać dalej, albo liczyć na to z przy przegladzie w ASO cos wymyslą, albo samo ustanie
Albo jeździc z włączona glosniej muzyka
Dzięki mimo wszystko za udzielenie się w temacie
w samochodzie tez nie woże nic plastikowego co by sie mogło tłuc (to juz spradzalem). Pozostaje szukać dalej, albo liczyć na to z przy przegladzie w ASO cos wymyslą, albo samo ustanie
Albo jeździc z włączona glosniej muzyka
Dzięki mimo wszystko za udzielenie się w temacie
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Zobacz ten wątek. Wydaje się bardzo podobny.
viewtopic.php?f=21&t=6418
viewtopic.php?f=21&t=6418
Re: Stukanie w okolicach podszybia
Wygląda jakby to mogło być to, spróbuje to ogarnąć być może w weekend Dzięki za link do wątku
Dam znać jesli się uda cos wskórać w tym temacie
Dam znać jesli się uda cos wskórać w tym temacie