Przegląd - 15tys

forum użytkowników modelu Sportage
Regulamin forum
link
inquis
Posty: 1258
Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE

Re: Przegląd - 15tys

Post autor: inquis »

Pulcpio pisze: 14 mar 2024, 11:51 Komentując filmik o wymianie oleju. 500 km temu wymieniłem olej w ASO. Przywiozłem swój Millers 0w20 EE Performance. Po wymianie olej na bagnecie byl ledwo dostrzegalny i tak jest do teraz. Przed wymianą byl dużo ciemniejszy. Jednak ASO zalalo minimalnie za duzo, wiec postanowiłem odciągnąć 300 ml. I co sie okazało? Olej jest nieprzezroczysty i w barwie ciemno brazowy. To byla dopiero druga wymiana od nowości po przebiegu 7300. Jak ktos twierdzi, ze jego olej jest super, bo na bagnecie ledwo go widać, to niech go odciągnie strzykawką do słoika - będzie opad szczęki.
sportageKRK pisze: 14 mar 2024, 10:00 tu tak wrzucam informacyjnie... że niby Toyota jest super i serwis rewelacja ... jakość serwisu uzależniona jest od osób zatrudnionych w tym serwisie :D
https://www.youtube.com/watch?v=mee_q7LQFME
Wszystko koledze opada- raz szczęka, potem witki. Opadla też niestety umiejętność prostego wyciągania wniosków i kojarzenia faktów. A te są takie, że jakbyś lał do silnika olej dobrej jakości, to nie byłby on bardzo ciemny, a już z pewnością nie taki jak ten na filmie. Dobry olej po zalaniu i przejechaniu kilkudziesieciu czy nawet kilkuset kilometrów powinien być koloru ciemnego miodu lipowego. Po tej akcji z Kia Wroclaw przerobilem temat dokładnie. Natomiast to, o czym kolega pisze to jest kolejny przyczynek do rozważań nad jakością produktów reklamowanego przez niego sklepu internetowego.
Pulcpio
Posty: 90
Rejestracja: 29 mar 2023, 21:23
model samochodu: Kia Sportage 2023 benzyna manual

Re: Przegląd - 15tys

Post autor: Pulcpio »

Dobry olej na dobre właściwości myjące oraz dyspergenty, które zatrzymują wymyte nagary i sadzę w oleju. Dlatego baza olejowa to 85% dobrego oleju, a dodatki to 15%. Nie wiem jaki był fabryczny olej, ale na bagnecie był dużo ciemniejszy i nie mógł rozpuścić więcej. Stąd wniosek, że stary olej zostawił sporo osadu, ale nie tak dużo, żeby na bagnecie nowy nie był przezroczysty. Kolega abstrahuje od procesów zachodzących w silniku, bo bierze pod uwagę tylko proces degradacji termicznej oleju. Tak, słaby olej będzie koloru miodu lipowego, bo on nie myje silnika. Tak, witki dalej opadają, bo nic nie reklamuję, tylko zabezpieczam się przed sytuacja, gdy gwarant podda pod uwagę jakość oleju. Ostatnio oglądałem test olejów na YT, który lepiej chłodzi silnik. Skoda Octavia, 200 KM, diesel, jazda każdorazowo 20 km po obwodnicy Krakowa. Pierwsza wymiana poprzedzona płukanką. I jak wyglądał pierwszy olej po 20 km, a był to Castrol Edge 0w20? Był czarny jak sadza. Radzę oglądnąć, bo jak widzę kolega wykorzystuje tzw. chłopski rozum, a nie wiedzę techniczną https://youtu.be/9xroCnrjJFo?si=FEEtWSUQfUruRCJx
inquis pisze: 15 mar 2024, 08:08
Pulcpio pisze: 14 mar 2024, 11:51 Komentując filmik o wymianie oleju. 500 km temu wymieniłem olej w ASO. Przywiozłem swój Millers 0w20 EE Performance. Po wymianie olej na bagnecie byl ledwo dostrzegalny i tak jest do teraz. Przed wymianą byl dużo ciemniejszy. Jednak ASO zalalo minimalnie za duzo, wiec postanowiłem odciągnąć 300 ml. I co sie okazało? Olej jest nieprzezroczysty i w barwie ciemno brazowy. To byla dopiero druga wymiana od nowości po przebiegu 7300. Jak ktos twierdzi, ze jego olej jest super, bo na bagnecie ledwo go widać, to niech go odciągnie strzykawką do słoika - będzie opad szczęki.
sportageKRK pisze: 14 mar 2024, 10:00 tu tak wrzucam informacyjnie... że niby Toyota jest super i serwis rewelacja ... jakość serwisu uzależniona jest od osób zatrudnionych w tym serwisie :D
https://www.youtube.com/watch?v=mee_q7LQFME
Wszystko koledze opada- raz szczęka, potem witki. Opadla też niestety umiejętność prostego wyciągania wniosków i kojarzenia faktów. A te są takie, że jakbyś lał do silnika olej dobrej jakości, to nie byłby on bardzo ciemny, a już z pewnością nie taki jak ten na filmie. Dobry olej po zalaniu i przejechaniu kilkudziesieciu czy nawet kilkuset kilometrów powinien być koloru ciemnego miodu lipowego. Po tej akcji z Kia Wroclaw przerobilem temat dokładnie. Natomiast to, o czym kolega pisze to jest kolejny przyczynek do rozważań nad jakością produktów reklamowanego przez niego sklepu internetowego.
inquis
Posty: 1258
Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE

Re: Przegląd - 15tys

Post autor: inquis »

Pulcpio pisze: 15 mar 2024, 09:57 Dobry olej na dobre właściwości myjące oraz dyspergenty, które zatrzymują wymyte nagary i sadzę w oleju. Dlatego baza olejowa to 85% dobrego oleju, a dodatki to 15%. Nie wiem jaki był fabryczny olej, ale na bagnecie był dużo ciemniejszy i nie mógł rozpuścić więcej. Stąd wniosek, że stary olej zostawił sporo osadu, ale nie tak dużo, żeby na bagnecie nowy nie był przezroczysty. Kolega abstrahuje od procesów zachodzących w silniku, bo bierze pod uwagę tylko proces degradacji termicznej oleju. Tak, słaby olej będzie koloru miodu lipowego, bo on nie myje silnika. Tak, witki dalej opadają, bo nic nie reklamuję, tylko zabezpieczam się przed sytuacja, gdy gwarant podda pod uwagę jakość oleju. Ostatnio oglądałem test olejów na YT, który lepiej chłodzi silnik. Skoda Octavia, 200 KM, diesel, jazda każdorazowo 20 km po obwodnicy Krakowa. Pierwsza wymiana poprzedzona płukanką. I jak wyglądał pierwszy olej po 20 km, a był to Castrol Edge 0w20? Był czarny jak sadza. Radzę oglądnąć, bo jak widzę kolega wykorzystuje tzw. chłopski rozum, a nie wiedzę techniczną https://youtu.be/9xroCnrjJFo?si=FEEtWSUQfUruRCJx
inquis pisze: 15 mar 2024, 08:08
Pulcpio pisze: 14 mar 2024, 11:51 Komentując filmik o wymianie oleju. 500 km temu wymieniłem olej w ASO. Przywiozłem swój Millers 0w20 EE Performance. Po wymianie olej na bagnecie byl ledwo dostrzegalny i tak jest do teraz. Przed wymianą byl dużo ciemniejszy. Jednak ASO zalalo minimalnie za duzo, wiec postanowiłem odciągnąć 300 ml. I co sie okazało? Olej jest nieprzezroczysty i w barwie ciemno brazowy. To byla dopiero druga wymiana od nowości po przebiegu 7300. Jak ktos twierdzi, ze jego olej jest super, bo na bagnecie ledwo go widać, to niech go odciągnie strzykawką do słoika - będzie opad szczęki.
Wszystko koledze opada- raz szczęka, potem witki. Opadla też niestety umiejętność prostego wyciągania wniosków i kojarzenia faktów. A te są takie, że jakbyś lał do silnika olej dobrej jakości, to nie byłby on bardzo ciemny, a już z pewnością nie taki jak ten na filmie. Dobry olej po zalaniu i przejechaniu kilkudziesieciu czy nawet kilkuset kilometrów powinien być koloru ciemnego miodu lipowego. Po tej akcji z Kia Wroclaw przerobilem temat dokładnie. Natomiast to, o czym kolega pisze to jest kolejny przyczynek do rozważań nad jakością produktów reklamowanego przez niego sklepu internetowego.
Zlewany Castrol może i jest ciemny, ale po wcześniejszej płukance, gdzie przecież nie wszystko uda się spuścić i, jak widać w 6,30s, był już jako nowy w zasadzie najciemniejszy. Poza tym panowie stwierdzili przytomnie - "taki jest urok diesli". Polecam przebitkę z 17,28s, gdzie zlewany olej jest przeźroczysty jak woda. Stwierdzenie, że "słaby olej będzie koloru miodu lipowego, bo on nie myje silnika" sprawia, że mi z kolei ręce opadają. Przypominam, że mówimy o silnikach benzynowych z przebiegami rzędu kilku-kilkunastu tysięcy km, a nie zajechanych struclach. Dlaczego pan od Toyoty CHR, który zgłosił temat, nie był zachwycony kolorem swojego oleju? Kolejny ignorant? Braku zachwytów nie potwierdziła też analiza laboratoryjna. Nie do końca też rozumiem po co bronić w sposób uporczywie-(pseudo)naukowy dyskusyjnej jakości produktów pewnego sklepu. By jednak nie rozpalać dyskusji stwierdzę, że volenti non fit iniuria, a ja pomny własnych doświadczeń od firmy G...n trzymam się z daleka.
Pulcpio
Posty: 90
Rejestracja: 29 mar 2023, 21:23
model samochodu: Kia Sportage 2023 benzyna manual

Re: Przegląd - 15tys

Post autor: Pulcpio »

Skąd potrzeba gpf-a w silnikach turbo i/lub z bezpośrednim wtryskiem? Ano stąd, że te silniki produkują sporo sadzy, tak jak diesle. I ta sadza trafia do oleju. Moja obserwacja to potwierdza, że po 15 tyś km nawet silniki benzynowe będą miały sporo osadów, których olej już nie udźwignie. Płukanki w tym kontekście wydają się być obowiązkowe, jeżeli nie wymieniany oleju co 10 tyś km. Kolega sobie odciągnie strzykawką pół litra oleju po 500 km od wymiany do słoika litrowego i wtedy pogadamy. Dodam jeszcze raz, że olej na bagnecie jest tak przezroczysty, że jest problem z odczytaniem poziomu, a w słoiku jest nieprzeźroczysty dla światła z latarki w telefonie. A w Toyocie mogli teraz zostawić sporo starego oleju, albo poprzednim razem przy wymianie i teraz ten nowy olej zrobił czyszczenie silnika, albo jest kumulacja ze wszystkich wymian (i tylko płukanka może to przerwać).
A Galon ma sklep stacjonarny w Białymstoku na ul. Hetmańskiej. Ja zostawiłem resztkę oleju, żeby mieć dowód na jego jakość jakby co. Kolega zbadał olej z opakowania, że jest taki pewny winy sklepu?
inquis pisze: 15 mar 2024, 11:07
Pulcpio pisze: 15 mar 2024, 09:57 Dobry olej na dobre właściwości myjące oraz dyspergenty, które zatrzymują wymyte nagary i sadzę w oleju. Dlatego baza olejowa to 85% dobrego oleju, a dodatki to 15%. Nie wiem jaki był fabryczny olej, ale na bagnecie był dużo ciemniejszy i nie mógł rozpuścić więcej. Stąd wniosek, że stary olej zostawił sporo osadu, ale nie tak dużo, żeby na bagnecie nowy nie był przezroczysty. Kolega abstrahuje od procesów zachodzących w silniku, bo bierze pod uwagę tylko proces degradacji termicznej oleju. Tak, słaby olej będzie koloru miodu lipowego, bo on nie myje silnika. Tak, witki dalej opadają, bo nic nie reklamuję, tylko zabezpieczam się przed sytuacja, gdy gwarant podda pod uwagę jakość oleju. Ostatnio oglądałem test olejów na YT, który lepiej chłodzi silnik. Skoda Octavia, 200 KM, diesel, jazda każdorazowo 20 km po obwodnicy Krakowa. Pierwsza wymiana poprzedzona płukanką. I jak wyglądał pierwszy olej po 20 km, a był to Castrol Edge 0w20? Był czarny jak sadza. Radzę oglądnąć, bo jak widzę kolega wykorzystuje tzw. chłopski rozum, a nie wiedzę techniczną https://youtu.be/9xroCnrjJFo?si=FEEtWSUQfUruRCJx
inquis pisze: 15 mar 2024, 08:08

Wszystko koledze opada- raz szczęka, potem witki. Opadla też niestety umiejętność prostego wyciągania wniosków i kojarzenia faktów. A te są takie, że jakbyś lał do silnika olej dobrej jakości, to nie byłby on bardzo ciemny, a już z pewnością nie taki jak ten na filmie. Dobry olej po zalaniu i przejechaniu kilkudziesieciu czy nawet kilkuset kilometrów powinien być koloru ciemnego miodu lipowego. Po tej akcji z Kia Wroclaw przerobilem temat dokładnie. Natomiast to, o czym kolega pisze to jest kolejny przyczynek do rozważań nad jakością produktów reklamowanego przez niego sklepu internetowego.
Zlewany Castrol może i jest ciemny, ale po wcześniejszej płukance, gdzie przecież nie wszystko uda się spuścić i, jak widać w 6,30s, był już jako nowy w zasadzie najciemniejszy. Poza tym panowie stwierdzili przytomnie - "taki jest urok diesli". Polecam przebitkę z 17,28s, gdzie zlewany olej jest przeźroczysty jak woda. Stwierdzenie, że "słaby olej będzie koloru miodu lipowego, bo on nie myje silnika" sprawia, że mi z kolei ręce opadają. Przypominam, że mówimy o silnikach benzynowych z przebiegami rzędu kilku-kilkunastu tysięcy km, a nie zajechanych struclach. Dlaczego pan od Toyoty CHR, który zgłosił temat, nie był zachwycony kolorem swojego oleju? Kolejny ignorant? Braku zachwytów nie potwierdziła też analiza laboratoryjna. Nie do końca też rozumiem po co bronić w sposób uporczywie-(pseudo)naukowy dyskusyjnej jakości produktów pewnego sklepu. By jednak nie rozpalać dyskusji stwierdzę, że volenti non fit iniuria, a ja po doświadczeniach od firmy Galon trzymam się z daleka.
LooKatME
Posty: 97
Rejestracja: 01 kwie 2022, 17:46
model samochodu: Sportage NQ5 HEV

Re: Przegląd - 15tys

Post autor: LooKatME »

MARCO46 pisze: 11 mar 2024, 21:38 Dziś byłem na przeglądzie po roku. Przejechane niespełna 10 500 km.....choć jeżdżone od maja.
Olej, filtr paliwa i oleju dawał dealer.
Serwis klimatyzacji plus filtr kabinowy dawał dealer.
Dolewka 300ml płynu chłodzącego.
Poprawione spasowanie wlewu paliwa.

Kwota do zapłaty 0 pln.......ale to efekt rozmów związanych ze sprzedażą poprzedniego ksv i zakupu nowego.
😁

....przy okazji serwisu skasował się licznik od tankowania, hałasu dobiegajacego z tylnej klapy nie słyszeli, powietrza napompowali za dużo.....bylo uzupełnianie bo miałem 2,3 a nie 2,4.
Oleju miało być na miarce 3/4 ale jeszcze tego nie spr.
Marco napisz Ty mnie na czym polega operacja spasowania wlewu paliwa. Jak już o tym napisałeś to zwróciłem uwagę że mój także nie jest zlicowany. Dziś robiłem serwis i usłyszałem że na moje auto nie ma akcji serwisowej 🙂 więc nie poprawia żeby czegoś nie popsuć😏
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Sportage”