Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Regulamin forum
link
link
Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Witam
panowie posiadam KIA Sportage III 2013r. z silnikiem 2.0 136KM ostatnio mam z nią problem. Przyszły mrozy po -10stopni i był problem z odpaleniem, za pierwszym razem kręcił nie chciał odpalić, żona rozładowała akumulator. Pomyślałem że akumulator ma już swoje kilka lat i pewnie padł. Udałem się po nowy akumulator do sklepu po zamontowaniu na drugi dzień temperatura również -10 stopni i ten sam problem auto za cholerę nie chciało odpalić. udało się dopiero za trzecim razem, już praktycznie na ostatnie chwilę akumulatora przed jego całkowitym rozładowaniem.
Problem występuje tylko i wyłącznie przy pierwszym odpaleniu, jak już raz odpali z rana, to już działa cały dzień bez żadnych problemów. Można go rano odpalić (ciężko) po chwili wyłączyć i już odpala normalnie do końca dnia. Teraz temperatury są u nas na + około 2-5stopni. Powiem tak teraz przy obecnych temperaturach +2 stopnie pali też ciężko trzeba kręcić z 3-5 sekund ale jest to dużo lepiej jak ma to miejsce przy temperaturach minusowych. Dzisiaj np. była temperatura +5stopni i już odpalił praktycznie od strzała. Myślę że problem jest związany z tą kontrolką ostrzegawczą przed oblodzeniem która pali się na desce rozdzielczej jak temperatura jest poniżej +5. Dziś rano kontrolka się nie paliła i auto odpaliło normalnie.
Moje obecne wymiany w tym kierunku to: nowy akumulator varta 95AH, nowy filtr paliwa MAN, pobieżnie sprawdzone świece żarowe (elektryk sprawdził główną szynę świec i łącznie 4sztuki pobierają ponad 20A prądu (dokładny pomiar nie wyszedł gdyż miernik obsługiwał tylko skalę do 20A). Kontrolka świec żarowych po włączeniu zapłonu znika praktycznie od razu. Nie chciał bym wykręcać świec w tym momencie bo jest to raz uciążliwe a dwa pytanie czy się wykręcą normalnie. Dlatego tez chciałbym się najpierw poradzić Was. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i jest w stanie powiedzieć co mogło ulec uszkodzeniu ? Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam.
panowie posiadam KIA Sportage III 2013r. z silnikiem 2.0 136KM ostatnio mam z nią problem. Przyszły mrozy po -10stopni i był problem z odpaleniem, za pierwszym razem kręcił nie chciał odpalić, żona rozładowała akumulator. Pomyślałem że akumulator ma już swoje kilka lat i pewnie padł. Udałem się po nowy akumulator do sklepu po zamontowaniu na drugi dzień temperatura również -10 stopni i ten sam problem auto za cholerę nie chciało odpalić. udało się dopiero za trzecim razem, już praktycznie na ostatnie chwilę akumulatora przed jego całkowitym rozładowaniem.
Problem występuje tylko i wyłącznie przy pierwszym odpaleniu, jak już raz odpali z rana, to już działa cały dzień bez żadnych problemów. Można go rano odpalić (ciężko) po chwili wyłączyć i już odpala normalnie do końca dnia. Teraz temperatury są u nas na + około 2-5stopni. Powiem tak teraz przy obecnych temperaturach +2 stopnie pali też ciężko trzeba kręcić z 3-5 sekund ale jest to dużo lepiej jak ma to miejsce przy temperaturach minusowych. Dzisiaj np. była temperatura +5stopni i już odpalił praktycznie od strzała. Myślę że problem jest związany z tą kontrolką ostrzegawczą przed oblodzeniem która pali się na desce rozdzielczej jak temperatura jest poniżej +5. Dziś rano kontrolka się nie paliła i auto odpaliło normalnie.
Moje obecne wymiany w tym kierunku to: nowy akumulator varta 95AH, nowy filtr paliwa MAN, pobieżnie sprawdzone świece żarowe (elektryk sprawdził główną szynę świec i łącznie 4sztuki pobierają ponad 20A prądu (dokładny pomiar nie wyszedł gdyż miernik obsługiwał tylko skalę do 20A). Kontrolka świec żarowych po włączeniu zapłonu znika praktycznie od razu. Nie chciał bym wykręcać świec w tym momencie bo jest to raz uciążliwe a dwa pytanie czy się wykręcą normalnie. Dlatego tez chciałbym się najpierw poradzić Was. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i jest w stanie powiedzieć co mogło ulec uszkodzeniu ? Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
A wiesz ze to auto ma cos takiego jak gniazdo OBD. Tam mozna najpierw sprawdzic jakie sa bledy w sterowniku silnika . Potem mozesz sprawdzic reszte. Leczenie samochodu na odleglosc zle sie konczy dla kieszeni. Co to za elektryk jak nie wie ile musza pobrac swiece zarowe pradu? Miernik do 20A moze wyrzucic do smieci przy takim pomiarze.
Przepraszam za pisownie.Posiadam klawiature norweska.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Sam dobrze wiesz, że na 98% to wina świec. Możemy cię tu trochę pookłamywać że to może być coś innego, ale to chyba nie ma sensuurbas91 pisze: ↑25 gru 2022, 19:58 ....
Nie chciał bym wykręcać świec w tym momencie bo jest to raz uciążliwe a dwa pytanie czy się wykręcą normalnie. Dlatego tez chciałbym się najpierw poradzić Was. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i jest w stanie powiedzieć co mogło ulec uszkodzeniu ? Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Poprzednie dwie zimy przerabiałem u siebie ten temat (bo nowe, oryginalne świece z serwisu nie wytrzymały 50tys km).
Wypisz, wymaluj opis sytuacji ten sam. Przy +5 silnik kręcił 3s dłużej. Ale -10 i niżej to udręka. Raz nawet potrzebowałem kilkanaście prób rozruchu, żeby złapał. Słychać było doskonale, że zapas prądu się już wyczerpuje. A akumulator mam zdrowy.
Wypisz, wymaluj opis sytuacji ten sam. Przy +5 silnik kręcił 3s dłużej. Ale -10 i niżej to udręka. Raz nawet potrzebowałem kilkanaście prób rozruchu, żeby złapał. Słychać było doskonale, że zapas prądu się już wyczerpuje. A akumulator mam zdrowy.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Witam,
silnik jest na pewno w dobrej kondycji, generalnie z autem nie mam jakiś większych problemów, wszystko fajnie działa poz za tym ciężkim odpalaniem w czasie niższych temperatur na dworze. Dziś np. było u nas prawie 10stopni na plusie i auto odpaliło bez żadnego zająknięcia. Już sam nie wiem gdzie mam szukać przyczyny. Byłem też podłączać komputer i nie wykazał żadnych błędów, paliwo wyjeździłem do samego końca, zostało na 20km i wlałem tego lepszego diesla na orlenie, zresztą zawszę tankuje na orlenie, bo wydaje mi się ze tam mają najlepszej jakości ropę. Jutro jeszcze pojadę ostatecznie sprawdzić te świece, żeby rozebrali tą listwę nad świecami i je rozłączyli bo aktualnie połączone są szeregowo i nie idzie tego zmierzyć. Ale myślę że to nie jest tu problem... Nie wiem jak i co jeszcze sprawdzić w tym układzie paliwowym ? filtr paliwa wstawiony nowy MAN-a ale nic to nie pomogło... a pompy to nie wiem gdzie szukać, wydaje mi się że jest w baku ale jak do niej się dostać to nie mam pojęcia.
kon mówisz że to wina uszkodzonych świec ?
silnik jest na pewno w dobrej kondycji, generalnie z autem nie mam jakiś większych problemów, wszystko fajnie działa poz za tym ciężkim odpalaniem w czasie niższych temperatur na dworze. Dziś np. było u nas prawie 10stopni na plusie i auto odpaliło bez żadnego zająknięcia. Już sam nie wiem gdzie mam szukać przyczyny. Byłem też podłączać komputer i nie wykazał żadnych błędów, paliwo wyjeździłem do samego końca, zostało na 20km i wlałem tego lepszego diesla na orlenie, zresztą zawszę tankuje na orlenie, bo wydaje mi się ze tam mają najlepszej jakości ropę. Jutro jeszcze pojadę ostatecznie sprawdzić te świece, żeby rozebrali tą listwę nad świecami i je rozłączyli bo aktualnie połączone są szeregowo i nie idzie tego zmierzyć. Ale myślę że to nie jest tu problem... Nie wiem jak i co jeszcze sprawdzić w tym układzie paliwowym ? filtr paliwa wstawiony nowy MAN-a ale nic to nie pomogło... a pompy to nie wiem gdzie szukać, wydaje mi się że jest w baku ale jak do niej się dostać to nie mam pojęcia.
kon mówisz że to wina uszkodzonych świec ?
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Heheh, dobre! Chyba nie odpalałeś M57 od BMW z uszkodzonymi świecami. Albo Sprintera. Jak nie grzeją świece to możesz się zesrać a go nie odpalisz. I paletę akumulatorów możesz wyładować. I dwa rozruszniki wykończyć.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
Witam, świece sprawdzone są dobre, nie tu jest problem. Zauważyłem że auto pali ciężko tylko i wyłącznie jak zapala się kontrolka że możliwe jest oblodzenie czyli poniżej 5 stopni. I myślę że to gdzieś tu jest problem, wadliwy jakiś czujnik.
Re: Ciężko odpala przy niskich temperaturach 2.0 136KM
No i co to wina swiec? Widze ze masz w domu szklana kule Zobacz filtr paliwa . W gniezdzie od podgrzewacza Jest plus i minus tylko .Jeden pin moze byc troszeczke przegrzany.To widac . Tam ciagnie lewe powietrze. To jest typowa usterka KIA.Moze byc przekaznik swiec zarowych .Tez sie czasami wysypal lub wtyczka w nim.kon pisze: ↑26 gru 2022, 15:44Sam dobrze wiesz, że na 98% to wina świec. Możemy cię tu trochę pookłamywać że to może być coś innego, ale to chyba nie ma sensuurbas91 pisze: ↑25 gru 2022, 19:58 ....
Nie chciał bym wykręcać świec w tym momencie bo jest to raz uciążliwe a dwa pytanie czy się wykręcą normalnie. Dlatego tez chciałbym się najpierw poradzić Was. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i jest w stanie powiedzieć co mogło ulec uszkodzeniu ? Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam.
Przepraszam za pisownie.Posiadam klawiature norweska.