Dziwne bardzo niskie obroty podczas uruchamiania
: 25 lut 2023, 12:29
Witajcie!
Piszę tutaj, bo ręce mi już opadają na ten samochód, trzy ASO rozłożyły ręce, a mnie już szlag jaśnisty na to trafia...
O co chodzi - we wrześniu kupiłem Stingera, przebieg niecałe 63kkm. 2.0 T-GDI 245KM (2019) i w sumie od początku mam mega irytujący problem z uruchamianiem auta - gdy auto sobie postoi przez noc, potrafi odwalić scenę taką, jak na nagraniu... Co ciekawe, takie coś dzieje się w określonych warunkach, tzn. gdy stoi w garażu podziemnych i stoi krzywo lub gry stoi krzywo na zewnątrz (krzywo rozumieć trzeba jako na pochylni, np. miejsce parkingowe wielopoziomowe) czy pochyły parking, gdzie tył auta jest wyżej niż przód.
Na nagraniu zwróćcie uwagę jak zachowuje się wskazówka obrotomierza
Dla tych, co nie mogą obejrzeć wideo: po uruchomieniu silnik zamiast na zimno wskoczyć na około 2000 rpm, kręci się nie wiadomo czemu przez chwilę na obrotach 400-600rpm. Czasem to potrafi spaść do 250/300rpm, auto brzmi i drży tak, jakby zaraz się miało rozpaść. Na zimno też dławi się przy hamowaniu, ale już tu gdzieś ten wątek widziałem...
ASO, które go sprawdzały to dwa w Poznaniu i jeden w Gdańsku - trzykrotnie przepalali GPFa, zrobili czyszczenie świec, układu dolotowego (? nie znam się) i czegoś tam jeszcze, problem na chwilę zniknął, by znów się pojawić... Nie widzą problemu, bo komputer nie pokazuje błędów.
Moja hipoteza to problem z wtryskiwaczami paliwa, ale nie wiem czy ma to rację bytu? Czy jest coś, na co mógłbym nakierować ASO, aby sprawdzili?
To normalne? Bujam się z tym już prawie pół roku.
Link do nagrania:
https://www.veed.io/view/8eff1bd0-2a03- ... anel=share
Piszę tutaj, bo ręce mi już opadają na ten samochód, trzy ASO rozłożyły ręce, a mnie już szlag jaśnisty na to trafia...
O co chodzi - we wrześniu kupiłem Stingera, przebieg niecałe 63kkm. 2.0 T-GDI 245KM (2019) i w sumie od początku mam mega irytujący problem z uruchamianiem auta - gdy auto sobie postoi przez noc, potrafi odwalić scenę taką, jak na nagraniu... Co ciekawe, takie coś dzieje się w określonych warunkach, tzn. gdy stoi w garażu podziemnych i stoi krzywo lub gry stoi krzywo na zewnątrz (krzywo rozumieć trzeba jako na pochylni, np. miejsce parkingowe wielopoziomowe) czy pochyły parking, gdzie tył auta jest wyżej niż przód.
Na nagraniu zwróćcie uwagę jak zachowuje się wskazówka obrotomierza
Dla tych, co nie mogą obejrzeć wideo: po uruchomieniu silnik zamiast na zimno wskoczyć na około 2000 rpm, kręci się nie wiadomo czemu przez chwilę na obrotach 400-600rpm. Czasem to potrafi spaść do 250/300rpm, auto brzmi i drży tak, jakby zaraz się miało rozpaść. Na zimno też dławi się przy hamowaniu, ale już tu gdzieś ten wątek widziałem...
ASO, które go sprawdzały to dwa w Poznaniu i jeden w Gdańsku - trzykrotnie przepalali GPFa, zrobili czyszczenie świec, układu dolotowego (? nie znam się) i czegoś tam jeszcze, problem na chwilę zniknął, by znów się pojawić... Nie widzą problemu, bo komputer nie pokazuje błędów.
Moja hipoteza to problem z wtryskiwaczami paliwa, ale nie wiem czy ma to rację bytu? Czy jest coś, na co mógłbym nakierować ASO, aby sprawdzili?
To normalne? Bujam się z tym już prawie pół roku.
Link do nagrania:
https://www.veed.io/view/8eff1bd0-2a03- ... anel=share